13 sierpnia, 2014

Windows 9 - lekarstwo na nieudany Win 8 / 8.1?




Jak zapewne wielu z Was zauważyło, gigant z Redmond szykuje kolejną odsłonę 'okienek', tym razem z numerem 9.

Czego możemy się spodziewać? Czym Microsoft nas zaskoczy tym razem? Obserwując liczne fora i portale, wywnioskowałem iż Windows 8 / 8.1 miał opinie bardzo podzielone. Jakbym miał déjà vu. Sytuacja niemalże podobna jak swoje 5 minut, miał Windows Vista. Dla wielu okazał się wielką porażką, lecz dla wielu dobrym systemem, jednakże zniknął w cieniu drugiego, świetnego OSu obok Windows'a XP, stając się jednocześnie jego protoplastą - czyli Windows 7.

 Screen pochodzący z prawdopodobnie pierwszego build'u Windows 9

Wracając do meritum. Co do tej pory o nowym systemie wiem?  Otóż po Internetach krąży wiele plotek na temat nowych okienek. Jedna z nich głosi iż: "dla użytkowników Windows'ów 7 / 8 / 8.1 - będzie dostępny zupełnie za darmo.". Jeśli mam być szczery - nie wierze w to, bowiem M$ na to nie stać, jednakże może to okazać się prawdą. Co jeszcze. W Windowsie 9 ma wrócić do łask tradycyjne menu start - niech użytkownicy Windows znają łaskę pana xD. Mają się pojawić wirtualne pulpity jako podstawowy soft - czyżby twórcy Win 9 zazdrościli tego OS-X'om, które od dawna to mają w standardzie? Wygląda na to że tak :3

Na koniec rzecz najważniejsza - kiedy możemy się spodziewać premiery nowych okienek? Windows 9 ma zadebiutować na rynku na przełomie II i III kwartału 2015 roku - czyli już niedługo. Czy kolejny system w ciągu 2 lat to dobre posunięcie M$ ? Czy nie lepiej skupić się na obecnie wspieranych systemach - Win 7 / 8 / 8.1?

Na te i pozostałe pytania odpowiedzi poznamy wkrótce...



Aktualizacja [16-08-2014]:


Windows 9 Preview pod koniec września 2014?

Do sieci wyciekła kolejna 'informacja' jakoby wersja Preview najnowszych 'okienek' może się pojawić już pod koniec września 2014.  Tak więc jest bardzo możliwe, że prace nad Windows 9 zostaną ukończone na początku 2015 roku, a system zostanie wydany o wiele wcześniej czyli wiosną.




Pozdrawiam
Adahu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz